Czemu gwiazdy zakładają wieczorem okulary przeciwsłoneczne? Nie zawsze jest to tylko ochrona przed natrętnymi flashami paparazzi. Ciemne okulary maskują także brzęki, sińce, worki i zmarszczki pod oczami. Tak, celebrytki zmagają się z podobnymi problemami jak my. Skóra wokół oka jest pięć razy cieńsza od skóry innych partii twarzy (ma zaledwie 0,5 mm). Praktycznie nie zawiera gruczołów łojowych i tkanki tłuszczowej. W tym miejscu najszybciej pojawiają się też drobne zmarszczki. U niektórych proces ten zachodzi bardzo wcześnie, bo nawet w okolicach 20 roku życia. Dlatego o skórę wokół oczu należy szczególnie dbać i jak najszybciej rozpocząć walkę z co najmniej trzema wrogami pięknego spojrzenia.
Wróg nr 1 – ciemnofioletowe cienie
Cienie pod oczami bywają uporczywe i są źródłem wielu frustracji. To przez nie wyglądamy na wiecznie zmęczone, nawet jeśli jesteśmy w świetnej kondycji, a poprzedniej nocy przespałyśmy zalecane przez wszystkich specjalistów 8 godzin. Potocznie uważa się, że główne przyczyny powstawania cieni to: niewysypianie się, zły styl życia (nadużywanie alkoholu, leków, wielogodzinne siedzenie przed komputerem) lub przebyte terapie. Jednak nie zawsze tak jest. Do zastoju krwi i limfy w okolicach oka dochodzi także na skutek innych czynników, na które nie mamy już większego wpływu. Mogą to być np. uwarunkowania genetyczne, a konkretnie budowa anatomiczna twarzy (niektóre osoby mają tak skonstruowaną czaszkę, że bardzo niekorzystnie odbija się u nich światło w zapadniętych obszarach twarzy, w tym w oczodołach). Innymi przyczynami są: nieprawidłowy metabolizm lub zanik tkanki tłuszczowej w okolicy dolnej powieki. Wtedy naczynia włosowate zaczynają prześwitywać przez cienką skórę, tworząc sinofioletowe okolice.
Doraźną pomocą są kremy poprawiające mikrokrążenie, kosmetyki z witaminą K, zieloną herbatą, rumiankiem oraz domowe maseczki z ogórków i cytryn, które mają działanie rozjaśniające. Warto również regularnie sięgać po soki warzywne (zwłaszcza te o kilkudniowej dacie ważności) – mówi dr Urszula Brumer z warszawskiej kliniki Dr Urszula Brumer Medycyna Urody – Ale trzeba sobie uświadomić, że taka pomoc wystarcza na co najwyżej kilka dni. Dłuższe rezultaty dadzą zabiegi medycyny estetycznej, choć i te wystarczą na rok lub kilka lat. Nic nie dzieje się na zawsze.
Wróg nr 2 – sieć zmarszczek
Zmarszczki mimiczne najszybciej pojawiają się właśnie w okolicy oka, a dopiero potem w okolicach nosa, ust i na czole. To dlatego, że mięsień okrężny oka jest dużo częściej „wykorzystywanym” fragmentem twarzy. Dodatkowo, z wiekiem dochodzi do stwardnienia naczyń, nagromadzenia się osadu tłuszczowego pod powieką, rozciągnięcia skóry i tym samym powstania worków pod oczami. Starzenie się skóry oczu przybiera więc wiele postaci. Tym bardziej warto zadziałać kompleksowo.
Zdaniem dr Urszuli Brumer, do tej pory trudno było zlikwidować wszystkie problemy naraz, ponieważ podanie pod skórę dostępnego kwasu hialuronowego mogło spowodować tzw. hiperkorekcję, czyli obrzmienie tej okolicy twarzy.
W tym przypadku znakomicie się sprawdza nowy zabieg Redensity II. Zabieg ten można określić jako pomost pomiędzy mezoterapią a wypełniaczami. Preparat działa inaczej, m.in. dlatego, że ma inny skład. Jedna ampułka (ok. 1 ml) zawiera oprócz specjalnie usieciowanego kwasu hialuronowego: lidokainę (a więc nie potrzeba znieczulenia), 8 aminokwasów działających nawilżająco i liftingująco, 3 przeciwutleniacze chroniące przed wolnymi rodnikami, minerały oraz witaminę młodości B6.
– Jest to nowy preparat doskonały zwłaszcza do okolic oka, podawany pod skórę za pomocą igły lub kaniuli. Pozwala wyraźnie zniwelować niektóre obrzęki i cienie oraz właśnie zmarszczki. Poprawę widać od razu, ale ostateczny efekt pojawia się po 2 tygodniach. Taka ampułka jest prawdziwą bombą konturująco--odżywczą dla skóry, więc rzadko wykorzystuję ją w całości – twierdzi dr Brumer.
Pozostałość preparatu można podać w usta lub w policzek. Dzięki temu uzyskujemy efekt odświeżenia wyglądu całej twarzy. Zabieg nie trwa dłużej niż 20 minut i nie pozostawia obrzęku, dlatego bez problemu możemy tuż po zabiegu iść do pracy - uśmiechnięte i młodsze.
Wróg nr 3 – obrzęki dodające lat
Cieniutka skóra wokół oczu sprawia, że obrzęki mogą się pojawić niezależnie od wieku. Podobnie jak w przypadku cieni, oprócz uwarunkowań genetycznych mają tu wpływ przebyte choroby (np. alergie, niewydolność nerek, układu krążenia, nadczynność tarczycy, nieprawidłowe funkcjonowanie hormonów). Kiedy produkty przemiany materii nie przepływają prawidłowo do naszych naczyń chłonnych, dochodzi do zjawiska tzw. zastoju limfatycznego, czyli nagromadzenia produktów przemiany materii w tkance łącznej. W ten sposób tworzą się nieestetyczne obrzęki pod oczami. Podobne, ale niewielkie zastoje, powstają również nocą, kiedy śpimy w pozycji horyzontalnej. Wtedy skurcze mięśni mimicznych pomagające w przepływie krwi są wyraźnie ograniczone. Jeśli toksyczne produkty i woda wciąż pozostają w tkance podskórnej, tworzy się obrzęk. Na te rodzaje obrzęków pomogą przede wszystkim masarze usprawniające krążenie, a także ponownie zabieg Radensity II.
W przypadku obrzęków wywołanych nagromadzonym w dolnej powiece tłuszczem może pomóc jedynie zabieg chirurgiczny, polegający na plastyce powiek dolnych.
Oczy są zwierciadłem duszy i warto cieszyć się jak najdłużej pięknym, młodym spojrzeniem. Najważniejsze to świadomość tego, co obecnie oferuje nam wiedza o pielęgnacji domowej, kosmetologia i medycyna estetyczna. Dobrze też znaleźć profesjonalnego sprzymierzeńca – lekarza specjalistę, który pozna Twoje problemy i będzie wiedział, co jest dla Ciebie najlepsze.